Nowoczesne projekty wnętrz czynią ze
światła jeden z elementów kreowania przestrzeni. Dzięki
rozwijającej się technice, sposób rozprowadzenia oświetlenia na
równi ze sprzętami decyduje o charakterze i wyglądzie
pomieszczenia. Jeszcze całkiem niedawno wybierając
oświetlenie mieszkania dokonywaliśmy wyboru wśród kilku prostych
kategorii: lampy sufitowe, kinkiety i lampki stołowe (w zależności
od wzornictwa umieszczane na biurkach, stolikach bocznych lub
szafkach nocnych). Spróbujmy dzisiaj przyjrzeć się kryterium doboru oświetlenia do sypialni, czerpiąc z dobrodziejstw postępu techniki i wspaniale rozwijającego się wzornictwa.
Jak każde inne pomieszczenie, sypialnia wymaga oświetlenia górnego. Kiedyś najważniejszym kryterium jego wyboru była jakość emitowanego światła. Lampy sufitowe miały przede wszystkim
dokładnie oświetlać całe pomieszczenie. Reszta spadała do rangi
drugorzędnych dodatków.
Dzisiaj, kiedy rozmieszczone dyskretnie w suficie spoty pełnią tę rolę światła górnego, możemy puścić wodzę fantazji i przenieść na pojedyncze lampy funkcję oświetlenia akcentowego, a także dostrzec w tych elementach wyposażenia wnętrz doskonałe dekoracje tworzące klimat mieszkania.
Niemniej, warto również oprzeć się na podstawowych wytycznych dotyczących parametrów i tego, jak dane światło powinno padać na strefę, do której jest przypisane. W tym przypadku niezwykle przydatne okazały się zasoby katalogu Pinterest.
Z pewnością o dokładnym doborze będzie decydować rozmieszczenie mebli w sypialni. Jeżeli pomieszczenie jest zintegrowane z garderobą lub szafą w zabudowie, w tej strefie musimy zapewnić dokładne oświetlenie, w którym swobodnie, w pełnym komforcie optycznym będziemy dobierać elementy naszego ubrania, przeglądać się w lustrze.
Podobnie, jakość oświetlenia będzie grała decydującą rolę w strefie toaletki, przy której wykonujemy makijaż, układamy fryzurę i dobieramy tak drobne elementy, jak biżuterię.
Pamiętajmy, aby sztuczne oświetlenie współgrało z oświetleniem naturalnym. Wykorzystujmy światło wpadające przez okna. Tu warto pamiętać, że lustra nie powinny być skierowane frontem do okna, ponieważ będą odbijać światło dzienne oślepiając nas i obniżając jakość widzenia. Aby w pełni wykorzystać światło naturalne w strefie luster musimy pamiętać, że powinno ono przede wszystkim padać na naszą sylwetkę, nie na taflę lustra.
Wracajmy jednak do lamp w sypialni. Jeżeli strefa garderoby jest wydzielona w postaci osobnego pomieszczenia, w sypialni, oprócz głównego, nieodzownego mebla, jakim jest łóżko, znajdziemy stoliki nocne oraz strefę wypoczynku – lektury w postaci wygodnego fotela czy nawet szezlonga.
Czy w sypialni warto instalować oświetlenie sufitowe, jeżeli mamy już zamontowane spoty? Odpowiedź jest jedna: tak! Nic tak nie zdobi wnętrza, jak lampa sufitowa, bez względu na to, czy ma ona postać plafonu (szczególnie zalecanego do niskich pomieszczeń, jak na przykład nasz bestseller, plafon Madison) czy też okazałego żyrandola. Tym bardziej jest ono nieodzowne, jeśli jednak nie masz zamontowanych w sypialni spotów.
Na zdjęciu Lampa OHAIO z oferty Modern Classic Home
Centralnie zamontowana lampa sufitowa nie tylko praktycznie oświetli sypialnię w czasie porannego przygotowania do wyjścia do pracy, ścielenia, sprzątania, ale także nada zdecydowanego charakteru w pokoju. Jeżeli wahamy się czy wybrać lampę z odsłoniętym źródłem światła czy z abażurem, pamiętajmy, że dobrej jakości abażur doskonale rozprasza światło i wprowadza do wnętrza łagodność oraz intymny klimat. Idealnym wyrazem tego jest nasza lampa ZOLA ozdobiona delikatnymi kryształami, przełamującymi dystynkcję białego abażuru
Niemniej, trudno zaprzeczyć stwierdzeniu, że najważniejszą strefą oświetlenia w sypialni jest strefa wezgłowia i stolików nocnych. Zamontowane tu
światło musi być jednocześnie dyskretne i nastrojowe, jak również
gwarantować wysoki komfort chociażby w czasie wieczornej lektury.
Źródło światła musi być tak ustawione, aby nie oślepiało,
czyli nie może świecić prosto w oczy, światło w strefie poduszki
musi padać rozproszone, ale na tyle mocne, żeby można było bez
trudu przeglądać ulubione czasopismo czy też pochłaniać kolejne
stronice wciągającej książki.
Do tej pory funkcję takiego oświetlenia pełniły albo odpowiednio nisko zamontowane kinkiety, albo lampy stołowe.
Jeżeli chodzi o kinkiety, to z pewnością najlepiej sprawdzą się w tej funkcji modele z regulowanym, przegubowym ramieniem, które będziemy mogli kierować bliżej lub dalej głowy. Właśnie taką właściwość ma oferowany przez nas kinkiet RUMBAA.
Od jakiegoś czasu coraz częściej spotyka się rozwiązanie w postaci bardzo nisko poprowadzonych pojedynczych zwisów. Niezwykle szykownie może wyglądać w ten sposób zamontowana lampa wisząca Royal Residence 2
Nic jednak nie wprowadza tak dużo treści dekoracyjnej, jak lampy stołowe, których podstawy często mające formę figuralną, wprowadzają do pomieszczenia zdecydowany klimat i stylistykę: tropikalne ananasy w utrzymanej w amerykańskim stylu lampie ANANAS, metaliczne piękno niklowanej podstawy ANTIC KOLUMNA VESTONE czy też klasyczne reminiscencje dostojnej INDI TROUNGLE SQUERE
Osoby szczególnie lubujące się w czytaniu często przeznaczają na lekturę i relaks osobne miejsce w sypialni, zorganizowane wokół wygodnego fotela z podnóżkiem lub rozbudowanego szezlonga. Tu doskonale sprawdzi się lampa podłogowa, stojąca, na odpowiednio wysokiej nodze, z dobrym abażurem, który przyjemnie rozproszy światło. Tu także gwarantujemy doskonały wybór oferując bogatą gamę niklowanych nóg i niezwykle szeroki wachlarz abażurów o przeróżnych średnicach i kolorystyce.
Na koniec warto wspomnieć, że włączając różne źródła światła w sypialni, można dostosować poziom oświetlenia do swoich potrzeb i nastroju o każdej porze dnia. Trudno więc powiedzieć, czy można przesadzić z ilością źródeł światła we wnętrzach. Jeśli potrafimy je umiejętnie zestawić i wykorzystać, będą dla nas praktycznym narzędziem i źródłem doznań estetycznych.
Napisz komentarz