„Flora” to nasz sztandarowy
projekt. W jego scenerii przyszła na świat marka Modern Classic
Home. W oprawie prezentowanego dzisiaj apartamentu przedstawialiśmy
Wam naszą wizję i inspiracje, czyniąc to wnętrze
najczytelniejszym wyrazem stylu Modern Classic. Apartament stanowi
doskonałe połączenie klasyki i nowoczesności, zbudowane na
czystej i ponadczasowej bazie, za jaką należy uznać przestrzeń w
warszawskiej kamienicy.
Wysokiej jakości tło to połowa sukcesu w kreowaniu nietuzinkowej aranżacji: dębowy parkiet, oryginalna sztukateria, drewniane okna, wysokie sufity. Tworząc projekt do takiego wnętrza należy pamiętać, że te wszystkie elementy są jak asy w talii kart, dlatego w żaden sposób nie należy, nie wolno bić ich wprowadzanymi sprzętami i dodatkami. Podporządkowanie się tej zasadzie wymaga bardzo dużej uwagi, rygoru albo po prostu... wyczucia.
Jak zaznaczyliśmy na wstępie,
pierwiastkiem klasycznym w tym projekcie jest baza – podłoga,
okna, przestrzeń i światło. Odwołując się do klasycznego źródła
inspiracji dobraliśmy kilka antycznych mebli – nie za dużo, aby
nie przytłoczyć nimi pomieszczenia i nie uczynić go dosłownym
odtworzeniem wnętrza z dawnych czasów. Angielska witryna –
kredens stała się głównym bohaterem jadalni, w której stanął
również antyczny stół i sześć krzeseł.
Nowoczesnym elementem mieszkania są duże, białe powierzchnie ścian. Subtelnie rozmieszczone obrazy w starych ramach i stylizowane kinkiety podkreślają czystość tła. Trudno dostrzec Wam "modern" na tle tego silnego "classic"? Spójrzcie na okna! Bez wątpienia to one wnoszą silne przełamanie klasycznego klimatu, ponieważ nie zostały udekorowane, pozostawiliśmy je niczym nieprzesłonięte, bez zasłon i bez firanek, poniekąd wręcz surowe.
Część wypoczynkowa salonu to
oczywiście kontynuacja klasycznej bazy – ukryte meblowe zabudowy
za ściankami dekorowanymi sztukaterią, biała biblioteczka z
bogatym księgozbiorem, prawdziwy kominek z klasycznym portalem.
Jednak tapicerowane sofy subtelnie przełamują tradycyjny klimat
kamienicy. Szary kolor tapicerki, prosta faktura płóciennego splotu
wełnianej tkaniny i w końcu prosta forma mebla stanowią przykład
nowoczesnego wzornictwa.
Równie nowoczesny w wyrazie jest stolik kawowy na niklowanej podstawie. Można by pokusić się o stwierdzenie, że tego typu szklany stolik kawowy to nieodłączny atrybut mieszkania w stylu modern classic. Chłodną formą i surowcem przełamuje ciepło drewnianej podłogi i złoconych, mocno ozdobnych dekoracji. Dodatkowym akcentem przełamującym klasyczną konwencję jest w części wypoczynkowej kolor. Kobaltowy dywan w marokańską kończynę i gobelinowe poduszki dekoracyjne w nasyconych barwach, mimo że także czerpią z klasycznych wzorców, są ich nowoczesną interpretacją i mocno ożywiają stonowane wnętrze.
Część dzienna, o czym właściwie
należało napisać na początku, otwiera się holem, w którym uwagę
przykuwa przede wszystkim inspirowana klasycznymi chińskimi meblami
czarna konsola na wysoki połysk, przypominająca orientalną lakę.
Tuż obok przestrzeń otwiera się na aneks kuchenny, płynnie
połączony z holem. Aranżacja tej części mieszkania to subtelne
nawiązanie do stylu art deco. Zadecydowały o tym przede wszystkim
nierozerwalnie kojarzone z tą stylistyką czarno-białe płytki na
podłodze. Nietypowe, jak na wyposażenie kuchenne, lustro to czysta
forma artdecowska, czyli dębowa rama z kwiatowym ornamentem
przedstawiającym stylizowane lilie.
Czarno-białe akcenty dominują
w tej części apartamentu. Znajdujemy je w postaci czarnej bordiury
nad glazurą w toalecie oraz jako drobną, czarno-białą szachownicę
na ścianach w łazience.
Art deco odnajdujemy także w liniach armatury łazienkowej i w sposobie podwieszenia umywalki. Dopełnieniem klimatu jest praktyczny, niklowany kamerdyner i szklane pojemniki ze srebrnymi pokrywkami.
Mówiąc o łazience parę słów szczególnej uwagi należy poświęcić rozplanowaniu pomieszczeń. Plan apartamentu to odważna kombinacja otwartej przestrzeni, z jednej strony przeznaczonej dla gości, z drugiej całkowicie prywatnej, bez jakichkolwiek drzwi, które oddzielałyby od siebie pomieszczenia (wyjątek stanowi tu jedynie toaleta). Do łazienki przechodzimy płynnie z kuchni, z której jednak widać zaledwie fragmenty pomieszczeń prywatnych, dzięki specyficznemu rozkładowi mieszkania.
Idąc dalej, z łazienki, także bez jakichkolwiek drzwi, przechodzi się do sypialni. Tutaj klimat klasyczny ustępuje miejsca subtelnie zaakcentowanym motywom w stylu glamour: lustrzana komoda, lustro słońce nad łóżkiem, lustrzane ramy obrazów potęgując światło, załamując i odbijając przestrzeń wprowadzają do wnętrza wrażenie bogactwa. Zdecydowanie bogata w wyrazie jest przepiękna, opalizująca tapeta z japońskim motywem oraz smukłe lampki nocne z intrygująco przekrzywionymi abażurami. Kontynuację japońskich, florystycznych ornamentów odnajdujemy w figuralnych, gobelinowych wzorach na poduszkach dekoracyjnych, przedstawiających gejsze.
Ciąg pomieszczeń zamyka ukryta za ścianą garderoba.
Prezentowana przestrzeń to poprowadzony z lekką wirtuozerią mariaż klasyki i modnych obecnie elementów wyposażenia wnętrz. Kluczem do sukcesu są najlepszej jakości surowce zastosowane jako baza – podłoga, sztukateria, glazura. Ogromne znaczenie miała tu umiejętność właściwego dobierania proporcji, wyznaczania granic między przepychem a przesadą.
Lubimy podejmować tego typu wyzwania, dlatego zawsze chętnie doradzamy naszym klientom, a także oferujemy pełne rozwiązania w postaci projektów wyposażenia wnętrza.
Napisz komentarz